16:13 / 09.12.2005 link komentarz (0) | Kurcze, co by tu nabazgrać...?
W robocie nic nowego, zajob, męczarnia, itd... słowem odechciewa się wszystkiego.
Dziś ma urodziny mój staruszek ale nie widziałem go już z 1,5 miesiąca i nie sądze żeby pojawił się dziś więc pewnie i tak nie będę miał okazji złożyć mu życzeń.
Teraz coś bardziej pozytywnego... Dziś 3dzien pod rząd będę widział się z Edytką (najprawdopodobniej), to nielada wyczyn od czasów tragedii 11 listopada...
Wybieram się do "Amnezji" na pozytywną imprezke organizowaną przez ziomka na której posłucham... ziomków hehe! Mam nadzieje że będzie fajnie, trzeba wkoncu wyjść do ludzi zwłaszcza że ostatnimi czasy nie mam ku temu sposobności i nastroju tak więc dzisiaj mam zamiar zostawić to co złe w domu i troszke sie odstresić.
A tak całkiem byłoby git gdyby jeszcze dotarł Ben, to wtedy dopiero zaczeły by sie balety... hehe!
Jutro pewnie relacja no i niestety II-zmiana... SHIT!!! |