Heyy kiciusie :* Zblishajom siem sfiatka, najpiekniejshy czas w roczq kiedy zjeshdza siem calutka rodzinqa i oczyfiscie dostaje sie prezenciki. Tatus zawshe ffmafial mi ze sfiety Mikolaj istnieje i mushe byc grzeczniootka zeby pshynioosl mi prezenty o ktoorych marze. Caly czas gleboko ff to fieshylam, ale kiedy poshlam do 4 i 5 klasy wshyscy sie ze mnie smiali i moofili ze Mikolaj to bajka. Ftedy zaczelam miec pierwsze fatplifosci bo gdyby Mikolaj mnie naprafde koffal to by niepozfolil zeby jakas banda kretynoof sie ze mnie smiala :(. Potem pshyshly sfieta a ja nie dostalam mojej wymashonej lalki barbie ksiezniczki.... ftedy pshestalam wieshyc w jego istnienie. Od tamtej pory pofiedzialam tatoosiofi ze mikolaj ma josh do mnie nie pshychodzic. I faktycznie, bo sama kupofalam prezenty dla bliskich i fiem o tym ze oni mi tesh kupowali sami, Mikolaj josh nigdy nie pojafil sie w nashym domq. Ash do dzis, kiedy zobaczylam na niebie czerffone sfiatelko :) mysle ze to sfiety mikolaj mknol z orshakiem reniferoof. Joosh mu pshebaczylam i mam nadzieje ze w tym roq mnie nie zafiedzie i pshyniesie mi jakies fajne prezenciki.
Oto moja lista:
jakies fajne blyshczyki ale jasny roosh, ubranka oczyfiscie, plytki jakies fajne no i f ogole zdam sie na jego intuicje ale niemoshe byc nic innego niz rooshofy bo ja mam tylko roshofe rzeczy a jak cos jest nie roshofe ale jest ladne i niemogem tego wyshoocic bo f sklepie nie ma innych kolorkoof to maluje moim lakierem do paznokci :) A i jeshcze chcialabym dostac malego slodkiego pieseczka... moglabym ftedy nosic go w mojej torebce na psa od Louis Vuitton ktoora moj koozyn ktoory mieshka w NY mi obiecal kupic na imieninki :):*
Pshedfczoraj bylam z moimi psiapsioolkami na zakupkach (bo dopiero dzis pshebaczylam mikolajofi, zreshta nie moge miec pefnosci czy na pefno pshyjdzie...) bo musialam koopic moim pshyjaciolom i rodzince prezenciki. Nafet nie bede pisac co kupilam bo sama nie pamietam polofy rzeczy, niemoglam nafet ich droogi raz f domq obejshec bo od razu je w sklepie zapakofalam. No i pochofane sa f calym pokoiku fiec mooj ciekafski tatos nie mogl podejrzec co mu koopilam ;)
Kolejny nioos to taki, ze Jessica sie rozstaje z Nick'iem. Nie wyobrasham sobie ich z innymi partnerami, to poprostu niemoshlife, ffczoraj jak psheczytalam o tym (tzn josh slyszalam o separacji dafno temu, nie myslcie ze jestem nie na czasie!) ze Jessica po kolacji w domu jej rodzicoof wyslala pozef rozfodofy to plakalam cala nocke ;(
Ff ogole to tsheba byc strashnym kretynem zeby zerwac z kims pshed gfiazdka ;( Staram sie nie plakac, dopshe ze mooj ukoffany Justin Timberlake leci ff telefizorku to pshynajmniej jedna pocieshna fiadomosc. ;(( nienawidze cie kuba ty draniu!!