18:33 / 26.12.2005 link komentarz (2) | Dzisiaj przez ten dzień mnie głowa boli.
Ogółem to będę miał za dużo wolnego, znowu się rozleniwię. A bycie leniwym, to nie jest powód do chwalenia się.
Oglądałem Saw 2 i nie jestem tak wbity jak po jedynce [chociaż wiedziałem co jest na końcu, bo przeczytałem gdzieś o tym wcześniej]. Jest niby jakiś 'saspens' [nowe ulubione słowo], ale bez achów i ochów.
No i doszedłem do wniosku, że jak póki mam pieniążki, to jadę sobie kupić prezenty, czyli 'Biblię Hip Hopową' Miszczaka, 'Zło' film na dvd, może 'Ego Trip' książeczkę, chyba zamówię SzSz orygimał i muszę się przełamać do zakupienia Antidotum EP. Jest jeszcze kilka filmów i komiksów, które bym kupił, ale jakiś fundusz mógłby zostać.
No i w dalszym ciągu brak planów na sylwestra.
|