13:40 / 13.02.2006 link komentarz (2) | hmmm nie ma to jak pierwszy dzień po feriach :) wstajesz rano i lecisz na basen, co akurat było bardzo miłe ( wykluczajac fakt, iż pożegnałam sie z ciepłym łóżkiem o 6:00 ):P nastepnie wpadasz do szkoły i widzisz te wszystkie twarze, za którymi się tak bardzo "stęskniłaś" :] następnie babka od niemca wpada w szał niewiadomo z jakiego powodu, krzyczy, rzuca dziennikiem i wybiega z klasy trzskając drzwiami ;> :| ;> potem jedziesz sobie elegancko z kumpelą na zakupy, a tu nagle wiadomośc ;< W TWOJEJ SZKOLE KOLEJNA AFERA ;> ale spoko dzień bez afery to dzień stracony ;> :PP pozdrawiam naszą ukocahna dyrekcję, która jak zawsze jest na potrzeby uczniów i dba o ich rozwój emocjonalny oraz intelektualny :) gratuluje imfantylnosci :) |