19:02 / 24.02.2006 link komentarz (5) | mój powrót :))
nio wieć powrót jak zwykle był taki że tylko wkroczyłam w progi domu i juz sie zaczełam denerwowac na wszystko po koleii złosci mnie juz sam fakt tego ze mi sie to przypomina
tydzien w rzeszowie boski wkońcu z moim honey:)) wiec nie nudzilo mi sie ani troszke :)) zawsze mnóstwo atrakcji :))
tak sobie pomyslalam ze na parwde jestem heppi i ze nie ma tego złego nie chcialam na poczatku do rzeszowa nie chcialam na polibude nie chcialam faceta a tu nagle pojawiło sie wszystko facet który pokazał mi jak mozna sie bawic i spedzac fajnie czas nie siedzac w domu a robiac ciagle cos innego nawet studia mnie zaczely interesowac choc ja bym chciala miec wszystko naraz hehe chyba jak kazdy://
i jak sobie pomysle ze to wszystko mogłoby mnie ominąć to ... nie zamieniłabym teraz tego co mam na nic teraz jedyn czego pragne to umieć sie tym cieszyć i nie stracić tego "mojego nieba"
zdenerwowałam sie :/// chce pracowac to nic złego chce mieć swoją kasę nie byc na utrzymaniu mamusi nigdy łatwo nie było i teraz tez nie bedzie ale sobie dam rade sama chce miec na swoje przyjemnosci:// zreszta nie wazne pewne rzeczy nie sa juz takie same
no i dziekuje moim znajomym za przybycie na zaległa impreze imieninowa :** szubi ciesze sie ze zdobylas sie zeby przyjsc bo szczerz emyslalam ze cie nie bedzie:) dobrze wiedziec ze sie ma takich znajomych na któych mozna liczyc :)) buuuuuuzia dla wszystkich i dziekuje za sliczne prezenty :*:*
a teraz do pracy myk :)))) |