21:26 / 05.03.2006 link komentarz (0) | SWIAT SIE ROBI CORAZ BARDZIEJ CHUJOWY.
bylem dzisiaj w zabce, w tej drugiej bo w tamtej sa menelskie ekspedientki, dawalem im szanse pare miesiecy ale teraz wole dralowac na girach niz je sluchac.
przychodzi do nich 2 meneli: "przepraszam, mozna bolca?"
tak pytali sie 2 razy, chodzilo im o bolsa tylko zart sie ich trzymal. ekspedientka na to 'bolca to masz w gaciach'. i ogolnie jest wniebowzieta jak z taki moze porozmawiac.
tak wiec kupilem troche rzeczy, mniejsza z tym, i mysle:
KUPIE SOBIE COS ZAJEBISTEGO. patrze na lodówke, a tu na plastikowej tacce niewprawnie owiniete folia pierożki, ktore po calej tacce lataj. jakis producent z Wroclawia, podpisany imieniem i nazwiskiem wiec mysle: zajbiste domowe pierozki (z miesem). poniewaz jestm przenikliwy jak malo kto, patrze na skladniki: maka, i miesko. farszu 30%. wiec zajebiscie, bo ostatnio kupilem pierozki takie fabryczne i bylo farszu moze tez ze 30 procent, i tak byloby dobrze, tylko ze w skladnikach jest maka, i skladniki farszu: tam jest mieso iles procent, i maka sojowa (jeszcze do przezycia, najbardziej zaskakujacym mnie skladnikiem jest maczka chleba swietojanskiego ktora sie pojawia w nieprzewidzianych okolicznosciach, np kiedys w fancie byla.) tak wiec mieska wychodzilo tylko pare procent.
teraz wsadzilem jednego pierozka do mikrofalki, na bardo krotko i na maly poziom ze nic by sie nie zdazylo podgrzac, a z pierozka zrobil sie tylko jeden b±bel i smierdzi magi. |