20:30 / 11.03.2006 link komentarz (5) | zmieniam co nie co
nie dalej jak dzi¶zapisałam się na kurs z angielskiego :0 pewnie wynika to z tego, że rozpaczliwie potrzebuje zajec dodatkowych, wiec co tam 4 godziny czegos w ta czy w tamto; zwlaszcza ze przynalezenie do grupy advance, najwyzszej w pobliskim odziale britisch school wplywa na moje self-esteem wzgledem mowienia po angielsku nad wyraz budujaco, matko, jak dobrze ze dzis nikt mi nie powiedzial ze mam dziwna wymowe ;p
przyjemnie i pozytywnie, zawsze po angielskim (grupa swietna, kobieta swietna, duzo rozmowy, co jest mi najbardziej potrzebne, bo mam to najslabiej wycwiczone) jest czas na spacerek po bulwarze nad morzem ^^
bosko, doprawdy ^^ nawet jesli pada snieg ;p
i od ostatniego poniedzialku uczestnicze w szkoleniu wolontariuszy, tez pozytywnie, bo dzieki temu przelamuje swoja ogolna niesmialosc (nie wiem czemu, ale niektorzy z moich znajomych twierdza usilnie, ze jestem smialym wariatem... strange ;>)
silownia/wf w poniedzialkowe okienka, tez bosko ^^
ten tydzien byl boski... bo nie bylo w sumie 10 h ^^ 2 matematyk, 4 psychologi i 4 biologi, lepiej byc nie moglo ^^ bo naprawde 38, mimo 6h okienek, to troche meczacy rozklad jazdy (zwlaszcza wtedy kiedy ma sie lekcje do 17)
ale bosko i tak jest :)
czekam sobie na przyjazd dzieci z suwalk ;) ciekawe czy wszystkie, ktore sie zapowiadaja przyjada, tak prosektorku na Ciebie tez czekam ^^ i na Monike ^^
kurcze, mimo ze od 5h mecze sie nad the Koch snowflake usilnie badajac tego czegos wlasciwosci jest fajnie
nawet mimo tego, ze wlasnie znalazlam u siebie blad i zajmie mi jakies 20 minut ponowne przeliczenie jego uzyc... och tak a to wszystko ze napisalam 3 zamiast 1/3 w jednym miejscu
bosko, bosko
coz dodac, nie wiem czemu ale rozkwita mi sie w srodku ^^
jest milo, moze za mniej niz miesiac zawitam w rodzinnych stronach, a a chcialabym, moze byc ciekawie :)
|