10:07 / 12.03.2006 link | Ma jakieś 176cm wzrostu, siwe włosy, czerwony nos z przepicia... Co czwartek widywałam go w brudnym garniturze poskładanym z części zupełnie do siebie niepasujących... Teraz co środę nosi czarną bluzę dresową, którą opinają szelki przypięte do spodni... Ten cały rogardiasz przykrywa "nowa" marynarka... Czasami ze spodni wystają mu czarne kalesony... Jest wyznania prawosławnego... Nie mówię, że Go nie lubię... Zastanawiam się tylko, czy On zdaje sobie sprawę, że niszczy mnie psychicznie?
Te ziołowe leki uspokajające są słabe, tak samo jak Nerwonix i Persen... |
|