08:18 / 20.03.2006 link komentarz (0) | w piątek jadę do siostry do niemiec, odpocząć, nabrać dystansu. jak to nie pomoże (czyt. sama sobie nie poradzę), to chyba trzeba będzie się wybrać do świrologa.
ostatnio mam dużo rozmyślań na temat Boga. Bóg chyba jest (jeśli jest) sprawiedliwy, tylko ludzie kłamią... a potem żal, złość spada spada właśnie na niego.
mam mętlik w głowie. próbuję sobie wszystko jakoś ułożyć. cholernie się boję, że coś mi się uda, ale jak go zobaczę za te 2 tygodnie, to znów mi się rozleci, na moich oczach. z rąk wypadnie i się zbije. posypie.
ale ja mam już tego dość. |