18:03 / 04.04.2006 link komentarz (1) | Na moje nieszczęście przeczytałam ostatnio "Hary poter i kamień filozoficzny" wiadomo kogo. Te błędy w tytule to specjalnie.
Ale, nie o poterku chciałam tu mówić. Chciałam powiedzieć, że teraz, pisząc to moje opowiadanie, mam wrażenie, jakby to był styl wiadomo kogo. I szlag mnie trafia, bo mam przecież własny styl mieć, a nie kogoś, kogo właśnie przeczytałam.
A czytanie Lalki raczej mi nie idzie. Cholera jasna...
I jak tu, człowieku, być szczęśliwym?!
Ta... Nie mam innych zmartwień... Dobra, idę czytać tę Lalkę. |