Kraków. Mój wpółlokator Tomek i Andriej, ktorego poznal w drodze z Lwowa. Andriej z dziewczyna postanowili pójść na wystawę Marca Chagalla do Muzeum Narodowego. Tomek mial im towarzyszyć.
Andriej: - a to ten Chagall żydem byl...
Tomek: - no tak
Andriej: - to dużo żydów jeszcze w krakowie zostało?