|
mojA Kida lezy u moich stop, wypompowana po zabawie z pieskiem Marka... o jak sie ganiali, i gryxli, i wogle.
tak wiec popoludnie spedzilam z Markiem, najpierw na zakupach, gdzie kupilam spodnie i marynmarke sztruksowa (mama mowi ze wygladam jakbym byla w zalobie, ale sie tym nie przejmuje bo tak wygladam od kilkunastu lat), naspepnie pojchalam z kidziatkiem do rodzicow M... bylo zabawnie. podobalo mi sie, staralam sie pzremoc niesmialosc i nawet sie odzywalam!!!
wiadomosc z ostatniej chwili: w Tv leci jakis tam mecz, i wiewiórka LATA PO STADIONIE, WBIEGLA NAWET DO BRAMKI:p |