22:06 / 26.04.2006 link komentarz (13) | dzien jak codzien, w szkole szczescie sie lekko usmiechneło, ale i tak mam jej dość ! Wieczorne zakupy z mamuśka dostarczyły wielbione przezemnie mleko, 3kg jabłek, gumy orbit te zielone i chleb tostowy, a wieczór z Mateuszem znów opierał sie na tym samym .. jeezuuniu co ja tutaj wogóle pisze?! szklanka wody cytrynowej i do łóżka, bo nie ograniam. 17dni do Warsaw Challange! :] a tak do snu:
Cunninlynguists - Beautiful Girl
cooooooo?!
|