23:45 / 16.05.2006 link komentarz (3) |
Jednak moje obawy co do dzisiejszego egzaminu z historii okazały się słuszne... Jakoś coś tam napisałam i wyskrobałam na tyle żeby zdać. Więc zdam chyba raczej a to najważniejsze.
Angielski ustny dopiero 22 maja
że o polskim ustnym 29 maja już nie wspomne
czy to się musi tak przeciągać?
zwariować można!
Ale jest dobrze! A jak jest dobrze to dobrze!
Bo jak jest niedobrze to nie jest dobrze. Więc lepiej jak jest dobrze, bo to dobrze :)
Żeby było tak optymistyczniej :)
K.
|