15:53 / 17.05.2006 link komentarz (0) | Kilka tygodni temu doszedłem do wniosku, że trzeba co nieco pozmieniać na swoim śmietniku. Jedno już zrobiłem, trzeba zrobić jeszcze parę rzeczy, ale to juz z biegiem czasu się dzieje samo. Musze tylko przystosować się do nowych okoliczności, nowych spraw do załatwienia, bez balastu poprzedniego rozdziału.
Wszystko było dobre do czasu, kiedy zacząłem się buntować. znajomi byli, kiedy mówili do mnie słowa typu "załatw, kup, pożycz..." Gdy ja chciałem pogadać, to: "nie mieli czasu, mam inne plany, może jutro". W porządku, poradzę sobie. Tylko, że to trochę boli, kiedy owy głos jest tylko jednostronny.
Mam nadzieję, że nie zrobiłem błędu i nie będę tego żałował.
Adijos...
p.s.
Jak ktoś chce pogadać, lub dodać komentarz, to niech pisze na maila (nie mam kompa, a maile odbieram przez komórkę).
matt78@ka.home.pl |