Dalej przeziebiony. Wczoraj wzialem dodatkowy dzien w robocie, trzeba cos dorobic, bo na 2 dniach to ja nie za dobrze wyjde. Ludzi bylo malo, ogolnie nudy. Dzis za to bedzie zapierdziel, a jutro jeszcze wiekszy. Przynajmniej szybciej czas zleci. No i moze znajde wiecej pieniedzy, niz 20 pensow wczoraj.