18:32 / 03.07.2006 link komentarz (3) | Postanowiłam czekac i nie robic pierwszego kroku. Chyba jest mu wstyd bo jak do tej pry się u mnie nie zjawił. Moze to i lepiej...
Dzisiaj ide w jego okolice z moją paczką z której on nie trawi pewnego kolesia(jest o niego zazdrosny) zobaczymy co powie jak mnie zobaczy.
Nie mam juz siły za nim biegac, niech teraz on wykaze inicjetywę.
|