09:04 / 07.07.2006 link komentarz (2) | Wczorajszy dzien wyjatkowo udany:) bylismy z paczka w plenerzea mi dodatkowo towarzyszyl moj men :) Juz nie przeszkadzaja mu moi kumple bo okazało sie , że ma o czym z nimi rozmawiac:) Czasami czuję sie nawet rtroche zaniedbana bo rozmawia wiecej z nimi niz ze mna, ale mimo wszystko ciesze sie z tego:) Kto by pomyslal ze on i oni znajda wspólny język... Nieznosili sie nawzajem:/
Najlepsza akcja zdazyła sie wczoraj poszlismy na działki ,oczywiscie nikt z nas nie ma tam zadnej na własnosc ale mamy taką jedną ulubioną na której przesiadujemy czasami. Wiem troche to niegrzeczne siedziec na czyjejs dzialce i pic piwko jesc chipsy, itd. , jednak zawsze wszystko po sobie sprzatamy, nie wchodzimy do domku i w ogóle nie zostawiamy śladów "zbrodni" :) a wczoraj my sobie tu siedzimy a tu nadchodzą właściciele i juz otwieraja bramke. NAgle ogolnaA PANIKA wszyscy przez płot, a przy tym śmiechu co niemiara:)
Ach te wakacje... ;) |