xtc // odwiedzony 7140 razy // [sunwave nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (44 sztuk)
09:45 / 27.07.2006
link
komentarz (1)
czytam taka ksiazke 'moc pozytywnego myslenia', takie typowo ezoteryczne wydawnictwo spod znaku tarota i tego typu wynalazkow, ogolnie jestem troche sceptycznie nastawiona do takich wrozek, chociaz jak najbardziej pociaga mnie rozwoj duchowy to nie lubie takiego chloniecia wszystkiego co tylko z ezoteryka moze sie kojarzyc... mimo to zajrzalam do tej ksiazki, w ciagu jednego wieczora przejrzalam cala nie dowierzajac a teraz chlone literka po literce od poczatku do konca... niemozliwe, ja sobie te wszystkie problemy ktore mialam, sama wymyslilam!! i to jest swieta prawda, poczulam sie tak jakby ktos mnie nagle oswiecil, to cale rozstanie z lukaszem sama na siebie sciagnelam, myslac o nim przez tyle miesiecy, ze w koncu wczulam sie w to, ze tak bedzie i nie bylo innego wyjscia! co za straszna bzdura, tak samo sciagnelam na siebie te nasza niemoznosc dogadania sie, te wszystkie klotnie coraz czestsze to wszystko dlatego, ze wczulam sie, ze tak wlasnie bedzie, zagubilam sie a moj caly optymizm diabli wzieli, bo czasem sie tak nie do konca wierzy w to,ze optymizm wszystko zalatwi i czlowiek daje sie poniesc emocjom... tymczasem zawarte w tej ksiazeczce kilka cennych spostrzezen autorki uswiadomilo mi, ze to, w co wierze, nawet niesprecyzowane, nie jest tylko moim wynalazkiem i ktos wczesniej juz na to wpadl, a nawet ze to laczy sie scisle i w bardzo prosty sposob z mechanizmem dzialania pozytywnego jak i negatywnego myslenia - jestem zaskoczona, ze tez sama na to nie wpadlam! ale moze gdybym sama na to wpadla, a nie przeczytala u kogos, to bym tak do konca nie byla przekonana, czy sobie tego nie wymyslilam! ja sobie tyyle rzeczy wymyslam, wczoraj juz sie na tym zlapalam, ze wymyslilam sobie ze jest mi zimno poniewaz nie mam dlugeigo rekawu - bo ja zawsze wtedy wkrecam sobie, ze mi bedzie zimno - i gdy tylko zdalam sobie z tego sprawe, od razu przestalam o tym myslec i jakiekolwiek zimno odplynelo w sina dal!! serio, a to tylko wczoraj, bo w ciagu ostatnich dni wynalazlam juz milion przykladow na to, jak wszystko co mi sie zdarza jest efektem realizowania sie moich mysli, dobra nie obchodzi mnie czy teraz wydaje sie osoba nawiedzona, caly czas mysle o tym ze skoro to wszystko dziala w ten sposob, to pozytywne ulozenie sie sytuacji jest tylko kwestia czasu...tylko szkoda ze mimo wszystko serduszko tak bardzo chcialoby, zeby ta sytuacja ulozyla sie wlasnie z nim, z moim lukaszkiem
a btw to mam czarne wlosy lecz mam zamiar ufarbowac je na blond,jesli nawet mialoby sie to wiazac z obcieciem na krotko. nowy poczatek. klamka zapadla...

co do tego co robimy ostatnio - napisze pozniej bo juz mi sie nie chce pisac..