Z przyczyn technicznych na nlogu bede rzadziej. I w ogole na necie.
A z zycia... niewielki rozwoj sytuacji, ale grunt, ze w ogole do przodu. Planow sporo, checi tez. Kwestia podrasowania wszystkiego jak nalezy. No i troche tez juz nie zalezy ode mnie, wiec potrzeba jeszcze tylko odrobine szczescia i bedzie git.