Jakoś nauczyłam się zmywać, jednak przepaliła mi się żarówka w łazience, a prąd wymyślili po to by mnie zabić.
Jacek nie miał innego wyboru, musiał wrócić po miesiącu, bo ileż mozna w łazience bez światła siedzieć!!!
No i rybki tęskniły. I jakby schudły.