07:31 / 28.09.2006 link komentarz (1) | Znowu jestem na informatyce i słucham muzyki z komputera pana profesora :). Teraz inaczej nie zaglądam na neta, bo w domu nawalił- "pierun nam pierdyknął".
Na początku lekcji padło hasło: "To może dzisiaj już coś popiszemy..." (dotychczas wszystkie lekcje-trzy- przebiegały tak jak piszę.) "Nieeeeee!" "Wasza druga grupa też tak zareagowała... Dobra, możecie do internetu."
Tylko że druga grupa pisała test z windowsa :P |