Pan profesor ma naprawdę fajną muzykę na komputerze! Teraz na przykład słuchamy sobie "Nie płacz Ewka"... Kojarzy mi się ta piosenka ze znajomymi z sanatorium w Rymanowie, bo jak wyjeżdżałam, to mnie odprowadzili do samochodu i mi ją zaśpiewali :). Ale mi było miło!!!