21:21 / 30.10.2006 link komentarz (4) | co za dzien
godzine temu dopiero do domu wpadlem
gardlo mnie boli, bola mnie nogi po treningu, jestem spiacy, nic mi sie nie chce
jest fajnie :)
moje niesamowite zdolnosci sa poprostu niesamowite, incredible, amazing, wonderful ! otoz ide sobie krokiem dosc zwawym w kierunku osk, muzyczka leci wiadomo i tak mysle, ciemno jest, zimno, pewnie zaraz agate spotkam bo ona zawsze w takich warunkach na angielski chodzi
no i co sie stalo ? oczywiscie ide sobie w dalszym ciagu, nagle moim zmeczonym oczom ukazuje sie agata z paulina przy lokalu, oczywiscie czekaja na angielski
no i kolejna sytuacja dzisiaj
ostatnimi dniami slucham jakos duzo lony. no i lona jak to lona, czesto sytuacje wydawaloby sie rzadkie wlasnie sa adekwatne do stanu terazniejszego
no i co ? wracam sobie z treningu, jakos przed godzina 20 , wszedzie pusto (no bo komu yb sie chcialo w taka pogode gdzies isc ?), lona oczywiscie na sluchaweczkach
no i posluchaj sobie i teraz ci powiem ze mialem identyczna sytuacje, tylko ze zamiast bmw bylo ciemnozielone audi, a szlachetnych czortow bylo dwoch
|