19:24 / 03.11.2006 link komentarz (4) | swietnie, bosko, szal uprzezy i cial
taaa
bo jak to mi sugeruje jakis wygrzebany dawno opis, ktory byl przytykiem w koim kierunku 'odcinanie sie od ludzi prowadzi do samotnosci'
ziaste swieta prawda jak 50 nabojow w rozance wymierzonych przeciw grzesznikowi
dzis sie jeszcze nie bede kajac, bo jutro bede pic belgijskie piwo, to juz bedzie taki zwyczaj, egzamin napisany, alkohol musi byc wieczorem
w ogole to sobie uzylam zegara smierci, bo mi sie z nim strona nawinela pod reke, 3 slowa zwiazane ze moja smiercia 'alkohol samobojstwo mroz'
chcialabym zakrzyknac hura, ale dla brata wyskoczylo to samo, dla taty tez. wiec co patologia rodiznna?
nie, raczej nedzne urozmaicenie slow, ble
a chcialabym byc taka wyjatkowo wyjatkowa
wielkie O nadal sie na mnie wypina, a mnie skreca...
i nie lubie Opola ;)
Warszzzawy tez nie, matko co to za miasto
idziesz, idziesz i nagle zauwazasz ze idziesz ulica i zaraz Cie cos przejedzie
albo eskakada pod ktora jest ulica, ale ulica jest zamknieta bo nad nia jest eskakada
albo koreanczyk, ktory widzal nas z mapa zakrzyknal 'ha, jestescie stad?' zaiste zabawne
najbardziej jednak zabawny jest dworzec w oczekiwaniu na pociag miedzy 21.35 a 22.15
bosko, bosko
juz mowilam ze lubie jechac w 8 osob na przedzial? ba, nawet 9 bo plus ryba w akwarium
a mowia ze studenci pierwszego roku wcale jeszcze nie sa chorzy na brak klepek
zaiste... znalazlam chwilowy lek na moje skrzywienie, srednio 50 razy na dzien aplikuje, az do mdlosci, kiedy to musze odlozyc, ale to tylko na chwile bo zaraz znow musze dostac moja morfine
S.E.X. by lyfe Jennings
|