21:00 / 04.11.2006 link komentarz (0) | czysty surrealizm
zazwyczaj bylam dzieckiem slonca, ktore dzielnie patrzylo na snieg i wiedzialo, ze to co nie sparzy, nie odmrozi bedzie dumnym hartem
dzis bardziej realnym wzrokiem szacuje swoje szanse
badzmy szczerzy wobec siebie, wielkie O milczy, reszta swiata jak na razie nie pozada mnie i nie fantazjuje na moj temat
moj poziom umyka gdzies po morzem
zawsze zostaje perspektywa wstapienia dziarsko w rzesze samoobrany, LPR czy innego stronnictwa propagujacego niezawisla niewiedze
tudziez moge zostac dobrze zapowiadajacym sie poeta spod butki z alkoholami, ktory w zyciu nie napisal zadnego tekstu, na tym bedzie sie rozgrywal moj talent, ktory dobrze sie bedzie zapowiadal, bo jeszcze nic nie mogloby takich proroctw zepsuc
takie sa moje projekcje astralne o wspolnym tytule brak konkluzji -5 pytan,. bo jestem malo sprytna, zeby zaznaczyc i oszukac
btw, wiedziales ze jak sie rozerwie puszke po piwie to mozna sie pokaleczyc bo to aluminium jest tak ostre jak moje mysli?
ja juz wiem, wlasnie dzis juz wiem
i nie patrz sie tak... zreszta pogodz sie z przerostem tresci nad forma, sto lat, 28 zapowiada sie dziwnie pod wieloma wzgledami, przynajmniej 3ema, bede dzielna dziewczynka, aczkolwiek przywyklam do roli dzielnego i niezaleznego dziecka
a szklo kolorowe kaleczy tak samo jak biale
mimo wysztko S.E.X. take a deep breath
z mysli nie wiem czy moich:
mysle o zimnie rozwijanym z rozwego papierka z napisem tiger
i dzis jestem spokojnie pewna ze nie miolabym na taka glupote sily, tak jak wczoraj, przedwczoraj i przez nablizszy czas
i ze ostrosc mojego mozgu nie wspolgra z sila napedowa... ze jestem cialem rzucanymi emocjami, ktore sa zbyt silne, zeby je stlamsic i za silne zeby no wlasnie zeby
nie spadnij z krzesla, kochanie :-() |