(3kB) (3kB)

2006.11.05 19:59:57

link
komentarz (1)
dopiero wróciłam ze szkoły.. i tak zerwałam sie zklkugodzinnego wykładu pana Grzybka. naprawde nie byłabym w tanie siedziec i słuchac filozofii o marksie na przedmiocie "stosunki narodowe".. nie da rady. dzis robilismy losowanie 10 osób które na nie pójda, bo wszyscy chcieli spadac. ale trzeba było pujsc.. dzieki bog mie to omineło..


pan na finansach kazał mi sie przesiasc z bocznej ławki na środek i to do pierwszej ławki.. wszyscy unikaja tej ławki, anwet nasze słynne panie zosie i grazynki, które potrafią sie niesamowicie awanturowac o pierwszą ławkę, że one tam siedziały i koniec.... nie.. a finansach nawet one uciekaja do tyłu... a pan kazał mi sie pzresiasc do przodu.. no wiec razem z Asia sie przesiadłysmy, w sumie am lepiej było widac przeźrocza. zreszta lubię tego pana.. inne go nie lubia bo mówi z predkoscia swiatła... ale ja go lubie..:D wyglada roche jak albert einstein.. nagle spisuje a on mówi ze ta literka "p" to wcale nie "pe" tylko "ro".. no to ja sie zastanawiam jak sie pisze "ro"... za pierwsza próba wyszła mi sigma... pytam sie ask.. a on do nie dodchodzi i sie pyta..czego dzieciatko nie wiesz... ja ze wszystk wiem.. a ska ze nie wiemy jaki symbol ma "ro".. a o sie spojrzał na mnie, usmiechnał sie słodziutko jak miodek do małego dziecka, wyjał mi długopis z rączk inarysował mi symbol "ro"...

trzy godizny póxniej marketing.. mlody wykłdowca.. robim prace w grupach, ja go wołam zeby sie spytac o dystrybucję... a on podcodiz, i czy "dziecko cos chciało się zapytac??" ja zdębiałam.. lekko wkurzona tez byłam... następnie zapomniałam o całej sprawie... pozłam do nnej grupy sie cos spytac, a tu klezanka mnie woła.. "dziecko chodz na chwilke".. ja juz naprawde zdenerwowana, przeciez jestem panią właściciel firmy. wszyscy mi daja 27 lat, a dzis tyle osób wyleciao mi z tekstem "dziecko, dzieciątko". pytam sie Agnieszki, o co jej chodiz.. przeciez i tak wygladam na starsza niz jestem.. a ona mówi ze wcale nie.. podchodzi eykładowca z marketingu i mówi ze wygladam jak duża porcelanowa lala, wiekie niebieskie oczka, orcelanowa cera, długie włoski... i kilka osób to potwierdzaa.

ja juz nie wiem czy to est kmplement, czy obraza...