21:22 / 06.11.2006 link komentarz (4) | Niedziela w pracy zleciala na szczescie dosyc szybko. Ale jaki zmeczony po tym jednym dniu bylem. Oj byl zapierdziel. Tak czy owak dzisiaj i jutro mialo byc wolne. Mialo byc, ale stwierdzilem, ze nie potrzebuje az dwoch dni w tym tygodniu. Co za tym idzie, jutrzejsze popoludnie bede klal, ze sam sie prosilem, zeby spedzic dodatkowe godziny w tym burdelu na kolkach. No ale nadgodziny = wieksza wyplata. |