bez słowa ostrzeżenia
tydzień już? ponad. I zero odzewu.
:(
liczyłam się z tym, oczywiście że się liczyłam, ale jednak... :(
uch...
to co, tylko kumple z uczelni zostają???
[tu wstaw dowolnie wybrany odgłos niezadowolenia, nieartykuowalny, bo mi znów słów brakuje]
P.S.: zareaguj do jasnej cholery, przecież dobrze wiesz, że to o Tobie!
|