22:03 / 21.11.2006 link komentarz (5) |
Zupełnie bez sensu. Jakby wszystko wokół jednostki. Jakby nic innego się nie liczyło. Jakby nikt nie miał nic ważniejszego do zrobienia. Dla siebie, rzecz jasna, egoistycznie. Bo po cóż wszelkiego rodzaju dobre uczynki, skoro mnie miejsca i tak nikt nie ustąpi, mimo że ustać nie mogę ani poruszać się z powodu zakwasów?! I na cóż jakies tam stare łzy, schowane w kopertach, papierkach, prezencikach, duperelkach, skoro potem przychodzi 'odeślij'? I wreszcie, po co nielogiczna logika ze smętnie wyłożoną filozofią, skoro i tak nic nikt nie rozumie? Trochę bezsensownie wszystko poukładane. Dlatego też nie ustępuję już miejsca, tylko zasiadam wygodnie w ikarusie, robię notatki-przemyślenia własne, egoistyczna jestem w domu, jak mawia mama, a całą resztę wsadzę gołębiom w dzioby. Albo kaczkom. Jak kto woli. Mnie to nie boli. No, chyba, że zakwaszone ciało.
|