22:50 / 22.11.2006 link komentarz (3) | dzisiaj dzien przezylem zupelnie inaczej.
raczej dzionek ;-P
przeciez dzisiaj zdrabnialem troszeczke ;-)
wmowilem sobie dobry humor i obiecalem , ze nikt nie zdola dzisiaj mi go zepsuc.
bylo trudno ale jakos dalem rade (powiedzmy ;-P)
wrocilem do domku wcale nie zmeczony, a w progu owitala mnie Ona ;-)
rozbroila mnie , bo ubrana tylko w moje bokserki i koszule.
wygladala rozkosznie.
wyglada dalej.
zmusze sie do tego i udowodnie na przekor sobie , ze moze sie udac.
dam Jej i sobie szanse, to w koncu wyhatkowa dziewczyna ;-/
tylko co teraz?
przeciez nie moge codziennie sie zachwycac Jej nogami...
Ona znowu zaczyna wspominac o tym , ze fajnie by bylo przejsc nad tym do porzadku dziennego....
a ja sie jeszcze boje....ale przynajmniej humorek dopisuje (bo przeciez od wczoraj jestem nowy)...
przeczekam te noc a jutro dzien pokaze....chce w koncu z czystym sumieniem powiedziec Jej , ze Ja .......no wiadomo co...
tymczasem ide z dobrym humorkiem spac....
dobranoc. |