przea // odwiedzony 3026 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (7 sztuk)
11:57 / 27.11.2006
link
komentarz (1)
Właśnie znienawidziłem pewną osobę, suka, która za komuny pewnie działała by w cenzurze. Temat na ćwiczeniach z kultury języka polskiego z elementami retoryki zszedł na blogi. A ta picza, ograniczona, wyniosła i w tej wyniosłości swojej i ograniczeniu w ogóle fuj i przebrzydła, mówi, że blogi to w 90% syf i śmieci i tak na dobrą sprawę to powinno się je kasować. Tak bezczelnych opinii dawno nie słyszałem. Kim ona jest, żeby móc oceniać kogokolwiek pod jakimkolwiek względem. A w szczególności, kim ona jest, aby oceniać to, co siedzi w człowieku, to co po jakimś czasie przelewane na słowa, ląduje na blogu, ona ze swoją półinteligencją cała umazana w gównie ograniczenia. Wyrocznia się trafiła.

To nie wszystko, telefon w sobotę. Chodź na imprezę, nie dam rady, chodź tu kurwa, nie, masz kurwa być bo jak nie to masz u mnie dupnego minusa... To koleżanka dzwoniła. Nie znoszę kiedy ktoś mówi mi co mam robić, zresztą pewnie wszyscy tego nie znoszą, ale to było okropnie bezczelne. Co mnie kurwa obchodzi ten twój minus? Czy ja wyglądam jak pacynka, jak pociągniesz tak zrobi? Prawdziwą wolność mam tylko jedną, tą w głowie, druga wolność o ile można tak ją nazwać jest pozorna, musze iść na ćwiczenia, muszę jeść, srać, spać, chodzić itd. Tylko tego brakowało, żebym się jeszcze od ludzi uzależniał, od ich zachcianek, humorów i całego obrzydliwego jestestwa. „Ignorancja to siła” pisał Orwell, co prawda nie w pozytywnym kontekście, ale miał w tym sporo racji. Bo ta ignorancją, bardzo często pozostaje jedyną bronią przed ludźmi, a oni potrafią być paskudni. Człowiek jest z natury dobry, tzn. jest dobry ale masa czynników wpływających na niego, powoduje zmiany, wymusza zachowanie niezgodne z jego natura, czyli dobrocią. Właśnie dlatego musze pozostawić sobie narzędzia do obrony, zdaje sobie sprawę, że ignorancja jest (jak dla mnie) najobrzydliwszym z nich, ale jest również najskuteczniejszym. Możliwości obrony przed głupotą nie ma zbyt wiele, a ja nie lubię wiązać sobie rąk, jak co po niektórzy.