00:02 / 28.11.2006 link komentarz (3) | w tamtym roku bylo jednak pod pewnymi wzgledami lepiej, moze dlatego, ze w internacie nie mozna bylo glosno plakac
mysli, odmieniane w szybkiej deklinacji
ciagle to samo, samokreslanie sie w sobie
to jest kropka . w niej sie zamykam, w niej odpoczywam
to jestem ja . ta kropka po lewej
? to jest moje ego
! superego
: id ego
:(!? po prostu ja
zakreslam luki, punkty, odniesienia, nanosze na skale, obracem, wprowadzam nowa os do wykresu, os z, trojwymiar zawsze konczy sie na tym samym, 3 osie, x,y,z
a potem udaje ze to wszystko jestem w stanie zrozumiec, tak jak asymetrycznosc swoich kostek, jak kolejny problem, ktory narosl sam i sam sie rozwiaze
malo ze starego zewnetrza zostalo, malo, nic
wyniki dzis:
39 temperatury
6 tabletek
zapuchniete oczy
jutro jeszcze dojda szczeki, ktore beda bolec od usmiechania sie, tak trzeba, tak byc musi
noc jest najgorsza, najlepsza i jedyna pora dnia |