13:48 / 11.12.2006 link komentarz (3) | ...Qurde...
Zona z leciwym mezem w siedza restauracji. Ona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampka bialego wina...
A warzywo? - pyta kelner.
- On...? On zje to co ja...
*********
W srodku nocy maz zrywa sie z loza i przestepujac z nogi na noge trzyma sie za krocze i chodzi podenerwowany.
Zaspana zona pyta sie go:
- Co ci sie stalo?
- Aaaaa... bo nagle mi sie seksu zachciało.
- No to chodź.
- Przecież chodzę.
Wasz ZAKALEC |