Łaziska. Dom. Siedzimy z Markiem - ojcem małego, dwuletniego Jasia.
Marek: - a opowiem ci świetny dowcip! Mały Jaś...
Ja: - uuu.. ty chyba powinieneś uważac na dowcipy w kórych pojawia się mały Jaś.
Marek: - hmm, faktycznie, masz rację. w takim razie niech będzie... mały Andrzejek...