13:51 / 02.01.2007 link komentarz (8) | ...Qurde...
Do dziś pamiętam mój pierwszy raz z kondomem, miałem 16 lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw.Za ladą stała przepiękna kobieta, która najrawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w tych kwestiach. Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, poczym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła zsiebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie i zapytała: Czy to cię podnieca?
No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole.No dawaj, powiedziała, nie mamy zwyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że niewytrzymałem zbyt długo... PUF, i było po sprawie... Spojrzała się na mnie przerażona: jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę odpowiedziałem tylko no pewnie, i podniosłem kciuk, by jej pokazać.
:)
Wasz ZAKALEC |