18:36 / 10.01.2007 link komentarz (2) | im bardziej musze wytezac intelekt, tym mniej 'wytezone' piosenki trafiaja na odsluch, dzis...
'every me and every you' by Placebo
btw, ostatnio zauwazylam, ze mam zycie z proszku... dokladnie z tabletek musujacych
dzien w dzien, przynajmniej dwa pluszy/krugery/czy jeszcze inne plusze, do tego choc po jednej multiwitaminie, magnezie czy wapnie... polskie koncowki dla mnie sa rodzaju obojetnego :-)
nie pale za to pije kawe dawno w nadmiarze
a potem sie dziwie, ze jak zasne to spie 12 godzin albo nie moge w ogole zasnac
zreszta, dzis dotarl do mnie kolejny wypadek z cyklu... szalencze nastolatki ala z seriali amreykanskich...
nigdy nie wiadomo komu ufac...
i jeszcze w dodatku wybiera sie ona na prawo...
btw, sin today repend tomorrow ;)
so, sin today, repend tomorrow
za dogladniecie dzisiejszej notki i pomoc techniczna
dziekujemy
Natalce/Karolowi =) |