it // odwiedzony 8155 razy // [nlog/tak trudno kochać nlog/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (32 sztuk)
23:42 / 14.01.2007
link
komentarz (1)
Staje sie coraz bardziej radykalna w swojej ocenie ludzi.
Nie potrzebuje wielu osob przy sobie, jesli beda to byle jakie osoby.
Stawiam na konkret, na cos, na iskre.

Dzisiaj mocno sie zastanawialam nad znaczeniem slowa 'elita'.
Czuje sie elita.
Czuje, ze ludzie, ktorych tak starannie wyluskuje sposrod mas, tez sa elita.
Elita to nie stan gotowki w portfelu, ale raczej typ osobowosci i predyspozycji do osiagania pewnych czesto abstrackcyjnych dla wiekszosci celow.
Elita to wyprzedzanie tego co dzis i jutro.
Elita to swiadomosc posiadania pewnych cech, ktore moga sluzyc nie tylko na potrzeby ego, ale na potrzeby duzej czesci spoleczenstwa.
Kazde z nas ma swoj talent.
Kazde z nas ma w sobie sile.
Kazde z nas moze wplynac na zycie wielu osob.
Kazde z nas to zrobi.
Dlatego jestesmy elita.
Czyms wiecej niz powierzchowne rozmowy, czyms wiecej niz obietnice rzucane na wiatr, CZYMS.

To ja.
Znam swoja wartosc.
Wiem, ze mam talent.
Z natury jestem skromna osoba.
Nie lubie przypisywac sobie zaslug, ktore nie sa prawdziwe.
Nie mam manii wielkosci.
Nie odmawiam nikomu pomocy.
Nie przepije tego co mam.
Robiac cos dla siebie, zrobie cos dla innych.
Mam sile, ktora wplywa na zycie innych.
Mam milosc, ktora przed niczym sie nie ugnie.
Mam wiare, ze jesli czegos zapragne, osiagne to.
Wiem, ze teraz juz nic mnie nie zatrzyma.
I wiem, ze dzieki temu, innym bedzie lepiej...


.
12