22:28 / 22.01.2007 link komentarz (1) | choc nie mialam tego w zamiarze, przerywam milczenie...
szkoda, ze sie juz nie zobaczymy, przynajmniej nie tutaj
szkoda
moze szepne Ci nad uchem, gdzie pojde na studia, moze przyniose Ci czasem kwiaty, zapale swieczke, zaplacze glosno i zalosnie, pomodle sie, to sie nam przeciez przyda
szkoda, ze tak malo wiem, ze nie rozumiem, ze nie chce uwierzyc, ze jeszcze wierze, ze zobaczysz mnie i w czerni, bieli, zieleni i szczesliwa i niebieska, i czerwona, a moze widzisz to juz z gory, widzisz mnie w czerni i sie dziwisz jak to sie nam moglo przytrafic, tylu ludzi nas porownywalo, tylu wytykalo nam te same wady, tylu docenialo takie same zalety, tylu widzialo nas w sobie nawzajem, tylu myslalo, ze... a teraz?
a moze juz mnie nie pamietasz, moze tam jest lepiej, moze tam nie ma kolorow tylko samo dobro i szczescie, bloga radosc i nie ma juz tego znoju, codziennosci, jest kat dla niebieskich ptakow i dla ludzi, ktorych stopy swedza
moze bede gonic za kazdym czlowiekiem, ktory przypomni mi Ciebie, moze bede wierzyc, ze jestes tu i patrzysz na mnie z okna, tak tego, ktore jest naprzeciwko
moze sie poloze i nie wstane
moze zabiore wiecej plyt z Twojej garderoby, zwlaszcza te, ktore mi polecales, juz nie bede mowic, ze za ciezkie i zbyt depresyjne, juz nie powiem, ze nie moge
moze tak to mialo byc, moze specjalnie chciales mnie uprzedzic, szkoda tylko ze tak, mozna przeciez inaczej: nakrzyczec czy cos, potrzsasnac, cokolwiek, ale czemu tak
a teraz juz nie moge dalej podazac za Toba, musisz schowac swoja dume w kieszen, a ja musze schowac Twoj obrazek do szuflady
chcialabym uwierzyc, ze jeszcze zadzwonisz, powiesz, ze jestes gdzies tam na drugim koncu swiata i wracasz za tydzien za miesiec, czy kiedy tam, ale wrocisz; ze znowu odwiedzisz mnie w Gdyni zaparzyc Ci herbaty takiej jak lubisz z cytryna i ze przenocujesz u mnie, zapytasz sie co u rodzicow i zazartujesz sobie, ze jak zwykle nic nie wiedza o Twoich podrozach
i moze Mama juz wiecej nie zapyta przy niedzielnym sniadaniu
ciekawe jak tam jest, po drugiej stronie... czy ludzie zapominaja, czy rodziny sie spotykaja... jezeli tak musi miec tam wiele bratnich dusz, jesli tak, to moze...
a ja nie odpowiem
nie wiem, Mamo
|