07:47 / 25.01.2007 link komentarz (8) | Hmmm... Dlaczego tak lubię śnieg?... Cóż, może dlatego, że nie budzę się już w kompletnych ciemnościach nocy ze świadomością, że znowu trzeba iść do szkoły. Budzę się w bajce. Nie ma już ciemnych nocy, bo noc jest jasna od śniegu. Moja bajka musi skończyć się dobrze, chociaż czasem rzeczywistość (typu zasypanie się w śniegu podczas jazdy samochodem i bolące wszystko od ciągłych upadków, kiedy idę piechotą...) sugeruje, że będzie inaczej. Twarda jestem, nie miętka, zaciskam zęby i nie daję się rzeczywistości. Idę w bajkę :)
I życzy mi ktoś szerokiej drogi? :P:P:P |