11:10 / 25.01.2007 link komentarz (5) |
To był wyczerpujący czas zarówno pod względem psychicznym jak i fizycznym.. Mało snu, mnóstwo stresu, nie koniecznie związanego z egzaminami lecz z oddziałem i personą mgr K. Niedowartościowana kobieta podniosła sobie samoocenę naszym kosztem. Żałosny chwyt. I to jej powoływanie się na podręcznik, którego chyba nie ruszyła i kompletnie nie orientuje się co w nim jest, a czego nie ma.
Jak test jednokrotnego wyboru może być testem wielokrotnego wyboru? Ne wiesz? Przyjdź na PAM to Ci się wszystko rozjaśni.. ;) Trzy egzaminy już za mną, co ważne wszystkie do przodu :) Teraz tydzień wolnego i ostatnie starcie ;)
Za oknem biało… :)
_ |