00:14 / 30.01.2007 link komentarz (4) |
Jako,że mi się nudzi,a nie mogę zasnąć...napiszę drugą note pod rząd.Siedzę sobie słuchając muzyki i popadam w rozkminę.O czym myśle?O życiu?Nie,to byłoby zbyt ogólne określenie moich myśli.Jak nie życie to pewnie kobiety,powiedziałby mój dobry kolega...No i racja,myśle i rozkminiam.Szczególnie o jednej.Ale kurcze życie jest bardzo dziwne i tyle mojego co sobie pomyśle...Hehe,czy to nie śmieszne?Jak dla mnie bardzo.Ile razy już się zastanawiałem czemu nie jest tak jak sobie zakładam?Zauważam pewne powody...ale mogą to panie czytać i później to wykorzystają,a chce przecież żeby było lepiej a nie tak jak jest czy nawet,nie daj Boże,gorzej.Życie...tu kolega Biskup dodałby jego ulubione słowo :D
Muzyka,która w tle leci w żaden[zawsze mam problem z tym słowem więc dziękuje Patrysiu za pomoc ;)] sposób nie podchodzi pod "wieczór przemyśleń".Z jednej strony bouncujący DMX i mój ulubiony jego wałek "Party Up",a z drugiej mój w ogóle przeukochany czarncuch Afu-Ra i jego "Rumble" czy "Equality"...rzadko mi się zdarza słuchać wyłącznie nygasów,ale dzisiaj jakoś polski rap chyba tylko by mnie wyprowadził z równowagi...
W telewizji jak zwykle feriowe wymiociny...Nic ciekawego więc karmie oczy "Fear Factory",chyba tylko z ciekawości co tym razem te głupie amerykańce będą jeść. |