ticu // odwiedzony 13509 razy // [gas_werk szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (50 sztuk)
14:42 / 01.02.2007
link
komentarz (7)

Siedzę sobie w domu,czekając na wiadomości z frontu i wciąż nie wiem co robić dzisiaj.Pewne jest tylko,że wypadałoby iść do sklepu,kupić przynajmniej coś do picia.Jakoś nie mogę się ogarnąć.Starzy wracają jutro i to trochę komplikuje życie,trzeba seans filmowy zrobić ciut wcześniej bo nie wiadomo o której oni wrócą.Napewno ich wcześniejszy powrót sprawi,że nie pójde wieczorkiem do Fresha.Znając ich będzie gadanie,że albo piątek albo sobota.Do nich nie trafia to,że są ferie i że jestem już PRAWIE dorosły.Oni wiedzą swoje,są najmądrzejsi i nie muszą z nikim dyskutować żeby wiedzieć co jest najlepsze dla mnie i dla wszystkich.Żenua.Myślałem,że przeżyje ten tydzień bez materialnych strat,niestety nie wyszło.Gruby rozwalił wczoraj ulubioną lampkę mojej mamuśki...Nie wiem,zabije grubasa i ciało wrzucę do Wisły...chyba,że wymyśli coś jak może odpracować.

Właśnie wczorajszy wieczór był śmieszny,miałem nic nie robić,a wyszło fajnie.Dzięki panowie za piwka i za to,że wpadliście."Włatcy móch" i w szczególności Czesio są kozakami i mistrzami.Wieczór z nimi ["Włatcami..."] to jeden z lepszych ostatnich moich wieczorów,dawno tak absurdalnego humoru nie widziałem.Wszystko co absurdalne,jest śmieszne,ale oni rządzą.Gratulacje dla ludzi co to wymyślili...I właśnie,ja też chce wymyślić czy zrobić coś czym jarałoby się sporo ludzi.Wiem,że takie myślenie może wyglądać na płytkie,ale to nie do końca tak jest.Ja po prostu chce po sobie zostawić i mimo,że uważam iż moja szklanka jest w połowie pełna to odczuwam pewien niedosyt.Nie chcę umrzeć i żeby w dniu mojej śmierci już o mnie zapomnieli,nie chodzi tu o familie,która pewnie coś tam zapamięta...ale o ogół.I zobaczycie wszyscy niedługo Krzysztof Tietz czy Ticu jak kto woli będzie znany i rozponawany.Jeszcze nie wiem z jakiego powodu,ale napewno tak będzie.Siea...

Muzycznie to mnie jakoś po wiadomości,że Beastie Boysi będą na Heinekenie,wzieło właśnie na słuchanie ich i od rana lecą u mnie te staruchy.