01:35 / 09.02.2007 link komentarz (4) | i tu nagle olsnil mnie jeden z watkow na jakims tam forum
za 12 tygodni matura, wiec mamy 2 tygodnie na kazdy przedmiot
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
buu
bleh
trzeba zaczac powtorki (ta, jakbym nie zauwazyla z psychologi to powtarzamy od przynajmniej 3 miesiecy, a z historii juz o dziwo nie bawem, z biologi chyba tez, ale z tym to nie jestem na czasie ;)
tak wiec, oswiecona calym przestworem swojego braku wiedzy ide drukowac stare 'pejpery', 'skim mark shity' i sylabusy, aby w ferie pograzyc sie calkowicie w tym gownie i dac sobie wyrwac kolejne godziny z zycia
- ja Pani na wstepie nie bede oszukiwac, w ciagu 12 lat tam sie dostal 1 polak, takie reali
- wiem, wiem, dlatego zlozylam na tyle uczelni, mam 100% szansy ze gdzies dostane oferte, wiec hm, spie prawie spokojnie
(moze jeszcze tylko zloze do skandynawi i wloch, ba Polski, a potem nie wiem moze gdzies jeszcze... 15 aplikacji to chyba stale za malo...)
ze wzgledu na prosby, znow sie uwidaczniam, ale jednak sie boje* tego, coz, bywa
*autorka boi sie tez miliona innych rzeczy, ale coz... |