17:34 / 20.11.2001 link komentarz (1) | Napisalam maila do Mojego Szczescia, ostatnio duzo mu ich pisze, bo nie mamy za bardzo jak na necie narazie pogadac, kto wie, moze sie to zmieni juz niedlugo.. W kazdym razie bardzo lubie do niego pisac, wiec moge mu jeszcze cos powysylac..
No ale oczywiscie musze sie jeszcze pouczyc, a potem angielskie bedize mi takie jeden tlumaczyl, mam nadzieje, ze wyrobi sie w jakies 45 minut, bo nie chce mi sie nad ty a dlugo siedziec.. No ale coz, czasem trzeba.
Tak sobie mysle, ze mimo tego, ze nie jestem jakas wybitnie leniwa i mam dobre oceny to bede sie jeszcze bardziej musiala wziasc do roboty. I tak ucze sie strasznie duzo, no ale chyba bede musiala jeszcze wiecej... I te cale examy semestralne.. yh.. naucze sie, zawsze sie wszystkiego nauczam i zawsze sobie ze wszystkim radze, to dlaczego nie tym razem.. ?
Jeszcze tylko, zeby moj powod zniecierpliwienia przeszedl.. hmm smieszne --> przeszedl.. no ale w sumie dobrze ujete..
Nierozumiecie.. ? Moze to i lepiej |