makao // odwiedzony 249995 razy // [nlog/Świat momentami jest piękny/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (709 sztuk)
01:47 / 27.03.2007
link
komentarz (5)
punkt pierwszy - widziales dzisiaj nowe studio cameya w rap pakamerze ? to nie pierdol, ze z rapu nie ma hajsu, z wszystkiego jest hajs jak sie cos robi zamiast narzekac
punkt drugi - widziales wczoraj suns z sacramento ? bibby rozpieprzyl trojkami niesamowicie, we love this game
punkt trzeci - jak przeczytacie ta notke do konca to naprawde szacunek, ja mysle ze mnie znielubicie za takie nocne rozkminianie z dupy
pozatym tak juz bez punktow (glupi pomysl z tymi punktami, heh no i uzytkownik o nicku lukaszkaminski3 tez mial ostatnio trzypunktowe notki)tak jak eldo jakis taki bardziej mlodziezowy i wyluzowany na nowej plycie tak ja czuje ze zgredzieje z kazdym dniem, w sumie nie wiem czy to dobrze czy zle, slucham dinala (czy dinalu kurwa nigdy nie wiem)i slum village popijam zawsze jakas herbate albo kawke jak to ja i rozmyslam o zyciu i pisze
w ogole od zawsze odczuwam niesamowita potrzebe pisania albo mowienia, cokolwiek. nie w sensie, ze gadam 24 godziny na dobe, ale mam duzo takich mysli czy cos, ze musze sie nimi podzielic bo mnie chuj strzeli ze tak powiem niezbyt gornolotnie. ty i sprawdz, zawsze to sie zamykalo w tym, ze pisalem sobie zwrotki itd, no ale jestem typem ktory nie napisze o wszystkim zwrotki bo rap to nie jest dla mnie opcja na stumetrowe rozkminy i w momencie gdy mnie lapie takie filozofowanie to czepiam sie was i wchodze na nlog.org, ktory jest bardzo ciekawa forma na uzewnetrznienie rzeczy, ktorych normalnie bym nie uzewnetrznil, bo kto by chcial tego sluchac (a kto czytac :D)? ty ale lepiej, mam teraz taki okres ze chyba napisze jakas powiesc czy inne bezwartosciowe gowno z ktorego na codzien kpie, bo czuje mega wene i w ogole zajawke na jakies takie zupelnie poza muzyczne rzeczy.
kurwa glupi jestem, mam nadzieje ze mi do jutra przejdzie
w ogole smieszne, bo niby jestesmy tu anonimowi (w polsce podsluchow ?:D)ale 80% ogolu wstydzi sie poruszac rozne kwestie, ktore chcialoby poruszyc bo boja sie jaka bedzie reakcja. wiesz, ja mam to w dupie, juz widze jak np taki emate hustla ( :D ) smieje mi sie w twarz, ze mam rozkminki jak funky uszatek w krainie czarow, co mi tam o

ostatnio M. (bo jak nie A to M, czlowieku nie rozumiem tego, jest tyle swietnych ludzi na swiecie a wszyscy ktorych ja znam maja podobne inicjaly) spytala mnie, dlaczego robie jedna rzecz a olewam druga (no bo kogo obchodzi co to za rzeczy?) podajac takie same argumenty za i przeciw w obu. Wiesz czemu ? ja wiem. bo mi to daje satysfakcje. pierdolone szczescie, dawno pojalem dlaczego jestem szczesliwym czlowiekiem, nie robie rzeczy, ktore nie daja mi satysfakcji; pozatym to ze jestem tego swiadomy daje mi mentalna przewage nad 90% ludzi na chodnikach, ktorzy chcieliby cos zrobic ale ni chuja nie wiedza jak.
w ogole wracajac do M. to niebywale ze zwykla prosta znajomosc (znaczy no niby prosta ale skomplikowana, jebac) potrafi dostarczac tyle zwyklego prostego usmiechu i radosci
tez ciekawe sa te reakcje na pewne wydarzenia, napisalbym o tym gdyby nie to ze mi sie tego nie chce pisac a wam czytac, ale czlowieku jestem od zawsze ciekawy swiata jak nikt inny

poza ta powiescia (zaraz wydzie, ze ksero od mtsa :D)czy tam opowiadaniu jebac nazewnictwo, czuje taka pierdolona inicjatywe power zajawke chec zeby robic to co mam do zrobienia ze szok, wiesz body of the life force jak nic
ty i wiesz co jest najlepsze (w tym miejscu props dla eisa, na zawsze najlepszy polski raper), ze tylko ja wiem dokladnie jak to zrobic

dawalem ten kawalek juz ze dwa razy, ale to jeden z niewielu kawalkow, z ktorymi sie utozsamiam dlatego dam go jeszcze raz