18:30 / 04.04.2007 link komentarz (1) | Spotkanie z bratem (tu uprzedzam ewentualne pytania: nie mam brata takiego "rodzonego". Jacek jest po prostu moim kumplem i tak się składa, że jest tak samo pokręcony jak ja-dlatego brat) po pół roku - konkretne (czytaj: bilard i popychanie głupot do rana). W sumie wiele się nie zmieniło.
A w życiu?
Kolejne książki o Tomku Wilmowskim w ramach odkurzania literatury z dzieciństwa), poszukiwania edycji zapachowej książki W.Cejrowskiego "Gringo wśród dzikich plemion", praca, dom oraz zbiórka pieniędzy na wyjazd tam
|