2007.04.15 22:46:07 link
komentarz (0) |
Plan weekendowy wypalił (oczywiście prócz wypełniania PITa i pisania magisterki).
Piłencja super (mimo że jakieś dzieciaki zajęły na początku boisko i na trawie chwilę grać trzeba było - gdzie dzięki kępom traw można było robić super rajdy - piłka sama kiwała przeciwników).
GRILL jeszcze lepszy!
Piwo dobre, zimne... w ilości odpowiedniej (a już się bałem że 6ciopak to za dużo). Można było podlać grządki (dobrze że blaszak okazał się kiblem).
Grill działał,a i kiełbaski zwęglił - wiadomo kto jadł te węgielki.
A potem jakoś (Piorunem. Nie że szybko, tylko zygzakiem) na rynek trafiliśmy :D
Chwila w Obsesji i do JazzRocka. I (uwaga, to pisze wielki centuś*) warto było zapłacić za wjazd te 5 złotych (a toż to przecież piwo!).
Z tego co pamiętam było fajnie ;)
Pogoda taka teraz że sądzę że niedługo powtórzymy czas "pod chmurką".
*hmmm, w polsce to chyba groszuś? Załóżmy że "człowiek nie lubiący wydawać kasy bez potrzeby" :P
GRATULACJE dla nowego kierowcy w Krakowie :D
Monia - dawaj znać jak będziesz zasiadać za kółkiem, zostanę w domu wtedy :P
Niedziela jak nazwa SUNday wskazuje była słoneczna i aż się chciało leniuchować. Wyszło mi chyba za dobrze bo nic nie zrobiłem prócz napełnienia wodą obrazka piaskowego...
Już niedługo JUWENALIA!!
Ajajaj, ale będzie maj :)
Muzyczka z reklamy PEPSI: The Cloud Room - Hey now now nał nał nał nananana :)
Kupa linków od Wałka:
Johnny Cash - God's Gonna Cut You Down, super teledysk do niezłego utworu.
Jadakiss - Knock Yourself Out (uncensored)... hmmm, teledysk (wiadomo, jak napisane "uncensored" to klikniecie - zboczuchy)
Forum z płytami. Jeszcze nie testowałem bo sie trza zarejestrować...
Dobranocka na dobry początek tygodnia: Fioletowe Smerfy GNARF! :D
PS. Fotki zgram może jutro... jak nie jutro to w środę, bo wtorek to pewnie wyjęty z życiorysu będzie :P
PS2. Jakieś święto było w piątek czy co? Kupa wycieczek w czepkach tarasujących drogi (drogę tarasowały wycieczki - nie czepki**)- korków już mamy wystarczająco dużo przez remonty.
**czepki czyli jarmułki - nie chodziło mi o jakiś zlot nurków.
[ KolageN co mu wiosenne zmiany ciśnienia łeb rozsadzają ]
|