gotoxy::|[NLOG|main]| |
2001.11.27 23:30:01 |
link | komentarz (0) |
(juz jutro,0) Dobry dzien, tyle, ze strasznie meczacy. Z angola jakos poszlo, nie spodziewam sie niczego rewelacyjnego, ale wszystkie zadania zrobilam. Rano, o siodmej glupie gadki w szatni z Bogumilem i dziewczyna z szatni. Milo bylo. Pozniej fizyka, infa (nudy. Tablice dwuwymiarowe. Spac sie chcialo. Na drugiej lekcji Iwonka byla u dyrektora, wiec godzina poszla. Majac do wyboru granie w countera i starcrafta wybralam sapera. Na zlosc ludziom. Trzy najlepsze wyniki szkoly moje:,0) Poza tym Iwonka zamknela szafe ze sluchawkami i nie mozna bylo nawet muzyki posluchac. Za to z Jurkiem odkrecalismy srubki od napedu od dyskietek. Moja spinka do wlosow. Poszla jedna. Aaaa, i Jurek zobaczyl nowy dezajn swojej strony. Albo udawal, albo po prostu bardzo mu sie podobala. Jurek jest z tych ludzi, ktorzy nie potrafia pokazywac uczuc. Potrafia myslec jak cholera, czasami musze go analizowac cala godzine, zanim pojme, o co mu w ogole chodzi. Strasznie nietypowy czlowiek.,0), i matematyka. Milla dostala kolejna jedynke. Cholernie mi jej zal - naprawde sie martwila. Az mi bylo wstyd, ze ostatnio sie dobrze ucze. Nie wiem, co zrobic, proponuje jej pomoc, ale nie, ona umie, tylko jakos tak dostala jedynke. Glupio. |