| 
 ps do dnia wczorajszego
 
 a Węgierka rzucił mi taki komplement, że myślałam, że padnę na miejscu!
 - cześć Kaja (z papierosem w zębach)
 - cześć K. (z promienym uśmiechem na twarzy)
 - jak nastawienie? (tu pojawił się Jego uśmiech)
 - zadziwiająco pozytywne, nie wiem czemu dzisiaj wszyscy się stresują, a ja chodzę wesoła
 - no właśnie, dobrze wyglądasz, wyspałaś się? wyglądasz na wyspaną.
 - no dziękuję K., musiałam wyglądać naprawdę koszmarnie przez ostatnie 10 miesięcy skoro teraz zauważasz zmianę, a ja zaczęłam uśmiechać się jakiś miesiąc temu...
 - to dobrze, że się wyspałaś (uśmiech, który mnie zawsze zwala z nóg)
 
 
 I'm soooooo easy
 
 
 [no tak, ale żeby zauważyć komplement, to trzebaby znać historię naszych kontaktów...]
 
 
 
 |